Chrzest Maksymiliana to wyjątkowa uroczystość w otoczeniu bardzo licznej rodziny Ewy i Piotra. Było wyjątkowo, ciepło i emocjonalnie. Zawsze staram się uchwycić te najprostsze momenty, bo to one tworzą to co najważniejsze… CAŁOŚĆ… Wasza rodzina, z której płynie ogrom miłości, wzajemnego zaufania i szacunku. Uwierzcie mi świata nie oszukamy, jeśli miłość jest to ją widać. Tutaj czułam uczucie w każdym zakamarku domu rodzinnego Ewy, podczas mszy i na przyjęciu. Rodzeństwo, przyjaciele, rodzina to z nimi chcemy celebrować najważniejsze dla nas momenty w życiu, chrzest niewątpliwie do takich należy. Do każdego spotkania podchodzę bardzo indywidualnie, staram się przybyć do Waszego domu wcześniej, żeby się poznać, oswoić, a co uda mi się już uchwycić to moje, oczywiście i Wasze. Uwielbiam to krzątanie mam po domu się w poszukiwaniu ostatnich ważnych drobiazgów dla maluszków, na koniec oczywiście wspólnie sprawdzamy czy wszystko, czego będziemy potrzebować mamy. Służę radą, pomocą w awaryjnych sytuacjach i podpowiadam to co może sprawić, że ten dzień będzie bezstresowy dla rodziców.