Sesja Helenki na wrzosowiskach
Zaczynaliśmy narzeczeńską, potem spotkaliśmy się jak Helenka była jeszcze w brzuszku. Trzecie spotkanie było już we trójkę, ale malutka nie była tak cudownie świadoma jak ostatnio. Zatem jak dobrze liczę to nasze 4 fotospotkanie. To przemiły czas każde jedno fotografowanie tak wspaniałych, ciepłych ludzi.